Jeśli porozmawiacie z kimś, kto był ostatnio na niezapomnianym weselu, bardzo prawdopodobne jest, że użyje tajemniczego słowa: „fotobudka”. Czym jest ten zagadkowy twór i dlaczego tak szybko podbija serca weselników?

Mała rzecz, a cieszy

Fotobudka to prosty aparat robiący zdjęcia wyglądający jak…  niewielka budka. Goście wchodzą do niej, by po chwili móc wydrukować swoje fotki. Na czym polega więc jej fenomen?

Gadżety, tła, salwy śmiechu!

Razem z fotobudką firmy dostarczają kosz ze śmiesznymi gadżetami. Znajdziemy w nim boa z piór, kolorowe peruki, okulary, sztuczne wąsy itp. Goście zakładają je do zdjęć, powodując tym u siebie salwy śmiechu. Najnowsze modele fotobudek mają funkcję green screen. Dzięki niej na małym monitorze goście mogą wybrać sobie tło, jakie ma znaleźć się za nimi na zdjęciu. Oczywiście, żeby było weselej, tła to np. powierzchnia księżyca, podwodna rafa, czy groźny dinozaur. Firmy oferujące wynajem fotobudki ogłaszają się na wiodących portalach ślubnych takich jak np. https://wesele123.pl/fotobudka-na-wesele

Coś na pamiątkę

Zdjęcia z fotobudki można wydrukować, automat dodaje im ramkę lub podpis z datą ślubu i imionami Państwa Młodych. Są więc świetną pamiątką z imprezy. Wszystkie zdjęcia zrobione danego wieczoru Para Młoda otrzymuje na płycie DVD lub pamięci USB, można więc do nich wrócić, gdy emocje po imprezie już opadną.

Dlaczego warto?

Zwariowane zdjęcia z fotobudki rozruszają do zabawy nawet największych ponuraków. Atrakcja zajmuje gości odciążając chwilowo Parę Młodą i fotografa, który powinien być na niej skupiony. Fotobudka jest stosunkowo nowym zjawiskiem na polskim rynku, dlatego też zaskoczy gości i zapadnie im w pamięć. Na pewno jest czynnikiem integrującym gości. Weselnicy przechwalają się, czyje zdjęcia są śmieszniejsze, a także podpowiadają sobie jak obsługiwać fotobudkę. Jest ona ciekawą atrakcją dla wszystkich gości, nawet dla tych najmłodszych. Zainteresowanie jakie wzbudza sprawia, że coraz częściej jest rezerwowana nie tylko na wesela, ale również na imprezy firmowe, chrzciny, czy dziecięce urodziny.