Styl industrialny, czy też ściślej – postindustrialny, od dłuższego czasu jest modny. Zwłaszcza we wnętrzach. Wykorzystuje się faktyczne pomieszczenia dawnych fabryk czy magazynów. Ale częściej – stylizuje się wnętrza w tym kierunku. Lofty jako przestrzenie mieszkalne stanowią połączenie artyzmu, futuryzmu i klimatycznego retro. Czy industrialne inspiracje można wykorzystać także w ogrodach? To propozycja dla osób nieobawiających się śmiałych koncepcji.
Meble jako element industrialnej stylizacji
Idealnym miejsce do skomponowania takiej stylizacji ogrodowej jest taras. Umeblują go zestawy aluminiowe, ale nie tylko. Także technorattanowe meble do ogrodu dobrze zaprezentują się w postnowoczesnej przestrzeni. Eleganckie zestawy wypoczynkowe na tle odsłoniętych prętów rusztowania czy szaf warsztatowych zamienionych w kwietniki. Oltre tworzy meble, które wnoszą szyk do dowolnej aranżacji: oltre.pl
Znaczenie industrialnej stylizacji
Ogród to miejsce natury i swobody, a nie przemysłu. Taki azyl zbudowany z zieleni. Czy warto go przekształcać w industrialnym kierunku? Całości kompozycji roślinnych nie zastąpimy metalowymi konstrukcjami. Nie o to chodzi. Tworząc ogród inspirowany stylem przemysłowym, decydujemy się raczej na grę z historią i kanonem piękna. W postmodernistycznym duchu. Łączymy naturę z kulturą.
Metal
Niewątpliwie metalowe konstrukcje podkreślą industrialny charakter tworzonego miejsca. Zwłaszcza gdy odznaczają się artyzmem, jak nowoczesne rzeźby ogrodowe. Coraz częściej także przykłady sztuki recyklingu umieszcza się w sercach ogrodów.
Beton i kamień
Atrakcyjnie wykorzystany beton to świetne dopełnienie industrialnej przestrzeni. Może on być różnie zabarwiony, wykończony i niebanalnie rozwiązany. Na przykład w kontraście do rabat wypełnionych naturalnym kamieniem.